Niedzielny galop Pauliny.
Nie pisałam nic na fbl,bo od niedzieli zaliczyłam chorobowego zgona.
Jest juz jak widać lepiej.Konisko w poniedziałek fundneło mi rozwalenie nowej bramki-.-
i poszedł w tango,a ja głupia złapałam go i poszłam z nim na godzine na trawe,czym sie doprawiłam.
Całe dnie leżałam w łóżku-tzn w szkole byłam,ale po powrocie od razu wyro.
Pogoda się zepsuła,także konisko dziś w boksie.Trzeba wymienic izolatory w jednym z małych padoków
uporządkowac gnojownik...no no bardzo mi się chce.
Tymczasem spadam się ogarnąć do szkoły.
żegnam i pozdrawiam.
Inni zdjęcia: Trzciniak slaw300:) nacka89cwaJa nacka89cwa... idgaf94Ja nacka89cwaJa patkigd;) virgo123Zdechł .. itaaanJa patkigdAbstrakcja. ezekh114