1249.

 Piątkowe nocowanie w Puszczy Niepołomickiej mega udane, uwielbiam tych ludzi :) Co prawda popsuło mi się kolano i niespecjalnie wiem dlaczefo, ale plus jest taki, że zdecyowanie jest już lepiej. 

 Znowu mi się włączył trb ucieczkowy. To znaczy, że najchętniej przeprowadzaiłabym się do innego miasta, zmieniła tożsammość i zaczęła wszystko od początku. Jeszcze najlepiej żeby mi spadła z nieba kupa kasy. Kuszące bardzo ale po pierwsze za fajne mam życie, a po drugie to przecież nie możliwe. No i po trzecie - bez sensu to przecież ;) 

 Na razie koniec wyjazdów prawdopodobnie na dłuższy czas. I dobrze, bo mimo, że lubię to mocno mnie to bodźcuje i męczy. Także mam nadzieję, że złapię chcwilę wytchnienia. 

 W pracy dostałam podwyżkę, miło że się człowieka docenia. Mam nadzieję, że z przedłużeniem umowy też nie będzie problemu i w grudniu podpiszę kolejną umowę. Bo póki co naprawdę jest dobrze i zdecydowanie chcę tam dalej pracować. 

 Miłej niedzieli :)  

https://pomagam.pl/rdndwd