Dziś w nocy wrócłam z kolonii, na której byłam wychowawcą. Wszyscy żyją, każdy wrócił cały i zdrowy i z tego co wiem to zadowolony, a to najważniejsze. Milion śmiesznych tekstów zostało do wspominania, tysiące wspomnień i cała masa śmiechu, ale też mnóstwo wylanych łaz, zmartwień, histerii najmłodszych i tęsknoty za rodzicami. Z pewnością za mną inensywny tydzień, ale przede mną jeszcze dwa kolejne intensywne. Byle przeżyć do połowy lipca i będzie git :)
A dzisiaj, korzystając z wolnego dnia, odsypiam ile wlezie, bo od jutra wracam na jeszcze większych obrotach. Na szczęście już niedługo :) Trzymajcie się wszyscy i dbajcie o regenerację :)
14 KWIETNIA 2024
18 WRZEŚNIA 2023
15 SIERPNIA 2023
31 LIPCA 2023
23 LIPCA 2023
18 LIPCA 2023
7 LIPCA 2023
2 LIPCA 2023
Wszystkie wpisy