Ajjj dziś piękny dzień...
Spędziłem upojne godziny z Diego...
Ajjj... będę je długo wspominał :D:D
Dziś umówiłem się z moimi ciachami (Diego, Miri, Poncho)
na upojną noc... Świece, wino...
Wszystko to pomysł Pączka, jego ręka widoczna
na zdjęciu, a obok mój Diego : ***
Widzicie jaką mam odpięta koszulkę, to sprawka Diego :D
Przy nich mogę zapomnieć o mendezie sropezie...
Mia nawet w komentarzu oznajmiła ze go kocha,
jakie opisy wali na gg... wrr...
Ale cóż chociaż mam moje aniołki (chłopcy)
Kocham Was Chłopaki : ****
Diego to były cudowne godziny , dziękuje :D