Placki, placki, placki - kocham

Heeeejoooo :)
Ale mam dla Was przepisów! Od zatrzęsienia...

Wczoraj nie pisałam nic to musze nadrobić zaległości ^^
niestety miałam dzień typu "jestem gruba i nie zasługuję by żyć",

nie da się niestety po kilku latach walki z samą sobą pokochać siebie

bezgranicznie. Jestem w trakcie długiego procesu i myślę, że takie
"zakręty" będę jeszcze mijać nie raz. Nie mniej jednak, rycząc, użalając

się nad sobą, chcąc sobie odpuścić... ruszyłam tyłek sprzed cholernego

kompa i poszłam ćwiczyć. I wyćwiczyłam 5km i jedno ćwiczenie więcej

niż miałam to w planie o! Tak więc dziewczyny - ZŁE DNI MOŻECIE MIEĆ,

ALE TO NIE POWÓD BY SIĘ PODDAWAĆ!

Dooobra - przepisy :P

1. Bananowo-owsiane z miodem
http://celebrate-your-morning.blogspot.com/2013/04/kocham-placki-z-miodem.html

Absolutne cudo - przysięgam na mój zapas bananów w lodówce! (Promocja była)

I ani się ważcie pomijać miód - żadna dieta nie jest wytłumaczeniem, możecie

ograniczyć nieco ilość, ale wykluczyć? GRZECH!

2. Truskawkowy twist pancakesowy

http://celebrate-your-morning.blogspot.com/2013/04/truskawkowe-truskawki.html

Czyli truskawka z truskawką, polana truskawką :D Kto nie lubi truskawek???
(Niech żałuje o!) Cudowne, mięciutkie pancakesy - absolutne, zapychające cudo <3

To takie sniadanie, po którym ledwo się z krzesła wstaje, ale za to jakim szczęśliwym!
I wiecie co? Zapycha, ale brzucha ... nie wypycha! I to lubię w takich daniach o.

3. Bounty

http://celebrate-your-morning.blogspot.com/2013/04/to-moze-bounty.html

Tak jak pisała już healthykitchen (ubiegła mnie no! :P) W różnych naszych

ulubionych smakołykach producenci wciskają nam ciekawe składniki... czasem

nawet nie mamy pojęcia co to właściwie jest. Jak widzę syrop glukozowy,

jakieś nadprogramowe tłuszcze, cukier z przodu składu i kosmiczne nazwy, w tym

opatrzone słynnym "E" (choć niektóre "E" są naturalne) to niedobrze się robi.

Wolę wiedzieć, co jem. Dlatego jeden z moich ulubieńszycg batoników przygotowałam

sobie sama ^^ I wam też polecam, aczkolwiek uwaga - ultra słodka bomba białkowa!

I obowiązkowy KOKOS! :D

4. Bananowa owsianka z nutą kiwi
http://celebrate-your-morning.blogspot.com/2013/04/owsianko-teskniam.html

Owsianki ahhh... ich smaki mnie zawsze zaskakują :D To dlatego, że kocham eksperymenty!

Wczorajsza z kiwi była cudownie słodka i orzeźwiająca jednocześnie. I dodałam swój ulubiony

orzech - brazylijśki <3 cudo cudo, tęskniłam za nim. Choć uwielbiam wszystkie orzechy to

brazylijski i włoski to moje faworyty :P Szkoda, że są najdroższe hahahaha Ale mała garść

nie powoduje bankructwa :) Polecam Wam eksperymenty - nie bójcie się nowości w kuchni :D

5. Sałatka tuńczykowa w łódeczkach

http://celebrate-your-morning.blogspot.com/2013/04/zeby-sie-nie-zasodzic.html

Czyż nie wygląda to bajecznie? Jak ja lubię ładne (i smaczne!) jedzenie. Aż chce się jeść!

Pełno zieleninki, nuta czerwieni i brązowa bułeczka z sdynią i otrębami <3 Czyli to czego nam

trzeba: warzywka, węglowodany w bułeczce i białko w sałatce! Oczywiście zjedzone po terningu
(Skalpel, 2x Mel B) żeby zregenerować siły i przywrócić potrzebne składniki odżywcze <3

Trzymajcie się kochane (kochani?), lecem pędzem robić... KILLERA :D

Czułam podniecenie na myśl o tym dniu już od tygodnia! Zaplanowałam sobie,

że właśnie 27.04 to dzień, w którym spróbuję killera. I powiem Wam jedno - nie

poddam się! Choćbym się miała potem czołgać o. Dałam radę 1h z Mel B to dam

radę i pomysłom Ewki! A po południu wpadnie kuzynka na deserek - taka mała

nagroda dla mnie :D Tak, tak - porażki nie przewiduję HAHAHAHAHA

PS. Deserek jagodowy :P

Moja przemiana

Mój blog z przepisami

Co ćwiczę i kiedy