Dzis zawalilam na calej lini. Zjadlam loda i trochę pizzy. Do tego zero cwiczen, wiec musze to nadrobic.
Od jutra zaczynam A6W.
Boję się niedzielnego wazenia.. bo obiecalam sobie, ze w tym tygodniu bedzie lepszy wynik. Jednak nie zapowiada sie ciekawie.