Aj , no nie chce mi się dzisiaj pisać co się ostatnio wydarzyło... no byłam sobie wczopraj w galerii i kupiłam sobie fajne spodnie i dwie bluzki . ale liczyłam na więcej fajnych ciuchów w galerii , no ale trudno niech już tak będzie . potem wyszłam sobie gdzieś tak o 17.30 ze starą kumpelą z podstawówki jeszcze na pole i sobie pogadałyśmy co tam u nas . Fajnie było . spotkałyśmy starych kolegów i nawet takiego jednego co wam pisałam już . nie wiem jak to jest że zawsze przez przypadek go spotykam ..
ale okej . dzisiaj nie wiem co będę robić ale mam zamiar iść do koleżanki , ale wolałabym jednak żeby przyszła po mnie bo na razoie strasznie mi się nie chce dupy ruszyć z krzesła ;d boję się, że zabierze mnie gdzieś na osiedlu i zacznie ze swoimi kumplami ze szkoły gadać ;d a ja nie przepadam za tym towarzystwem kojarzę ich jeszcze z podstawówy . żal mi ich . kręci ich wszystkich to samo : szlugi , 'napalone' idiotki i takie tam . dobra idę jeść zupę :D