Jedna z ulubionych czynności Sparkowej :D
Jedzenie! W różnej postaci. Trawa, siano, słoma, marchewki, jabłka, mesz, musli, pellets, końskie przysmaczki :)
Teraz jak już idę z wiaderkiem przysmaków zaczyna rżeć. Wcześniej tego nie robiła.
Dzisiaj wieczorem lekki trening. Lotne zmiany nogi po 3 razy w jednej linii. Uczy się dzieciak :) Ale już niedługo pierwsze spotkanie z trenerką. Jupi! :D