Sylwester! :D

a więc od  lewej ja, Tobiasz, Natalcia, Ciperek :D

brakuje Sandery Matiego i Anki :D

Sylwester był mega, humor wszystkim dopisywał, wszystkim odpierdalało działo się chyba wszystko, akcje niedoopisania poprostu :D

chciałabym jeszcze raz powtórzyć tego sylwka w tym samym składzie, no ale może za rok :D

nie chce mi się opisywac tego wszystkiego ;D 

w skrocie, byly spalone fileciki, lekcje tanca, taniec z krzesłem,  taniec  na kanapie i przed lustrem,  zostałam nazwana GRUBĄ ponoć żeby mnie pocieszyć ;> słiiit focie, roztopione lody o 6 rano, akcja z sąsiadem itd :D

ogólnie wolałabym więcej pamiętać z tego sylwka, ale chociaż wiem z opowiadań :D

             teraz oby do wakacji i aby wypaliły nasze plany, ale na to jest jeszcze troche czasu :D ! :)

to na tyle :D

POZOSTAŁY TYLKO PIĘKNE WSPOMNIENIA :)