międzyzdroje ;) ;*****

siemka ;D

Przerażające jest jak w szybkim tempie wszystko się dzieje, do końca nie jesteśmy tego świadomi, a z dnia na dzień jesteśmy inni, codzinnie mamy nowe doświadczenia i staramy się postępować inaczej choć przeważnie jest tak ze za każdym razem popełniamy te same błedy choć staramy się to "ominąć"  czego tak bardzo się wyrzekamy.

Niedawno tak sobie myślałam jak to bedzie za kilka lat, jak bardzo się jeszcze zmienie, czy będę tego żalować co teraz robię, czy będe chciała cofnąć czas i to wszystko naprawić, ale nie bede mogła tego naprawić będzie na to zapóźno. trzeba być ostrożnym w każdej chwili, wiem nie da się tak, ale chociaż trzeba miec tego świadomość.  Teraz mogę sobie tylko przypuszczać a  jak to właściwie będzie   czas pokaże .

Miałam nawiązać do wakacji, a więc tegoroczne wakację uważam za czas przełomowy całego mojego życia, przez ten czas zrozumiałam jaka naprawdę jestem. Zmieniłam się, zmieniłam się na gorsze? nie wiem . A może to wszystko przychodzi to z wiekiem? raczej tak, bardziej dojrzałam, chyba dorosłam i jeszcze dorastam  ;| . Stałam się bardziej odważniejsza, zaczełam miec wyjebane na to jak ktoś inny mnie ocenia, jestem jaka jestem i nie zmienie się... Poczułam także jak  ważni w życiu są przyjaciele, jak bardzo ich potrzebuje.Przynajmniej ty nigdy mnie nie zawiodłaś, kiedy potrzebowałam ciepłego słowa, pocieszenia , a także porządnej zjebki.  bujająca w obłokach zamotana, którą zawsze potrafiłaś postawić do pioniu. Dziękuje Ci za to, dziękuje Ci za wiele rzeczy za które nie potrafie się odpłacić. Ale mam nadzieję ze kiedyś mając jakiś problem wpadniesz na myśl, a  może napiszę do Mileny może mi ona coś doradzi, pomoże. Nie wiem czy będe umiała Ci pomóc mam nadzieje ze tak, ale chociaż bede miec satysfakcje ze pomyślałaś:  ona mi może pomoże. Ogólnie wydaje mi się ,że ta rozłąka nas jeszcze bardziej połączyła.

Wracając do wakacji. ;D wypad do Międzyzdroji był jak najbardziej trafny. Wyszalałyśmy się, poczułyśmy troche wolności, poznałyśmy się z innej strony :D dzieląc razem pokój naprawdę idzie się dowiedzieć rzeczy których w życiu byście nie przypuszczali ;d A te imprezy, ochroniarz i inni ;d nasz park ;D Taniec w "klatce" i dość zboczony kolega ;D nie no to jest nie do opisania jak było mega! Droga powrotna, koledzy z plaży których wy**ujałyśmy ;d  Boziu ja chcę powtórkę! ;D

dalsza częśc wakacji to rano w lodach u Julki ;*, wieczorem wyjazd na Krobie lub pizzeria :D

no a w połowie drugiego miesiąca wakacji, niespodziewany wyjazd znowu do Miedzyzdroji ale tym razem z mamuśka ;d

ojj też się działo ;d jak zwykle dechy rządziły ;d fajni chłopacy, no może jeden ;d ;***** .ale niestety wyjazd na 3 dni i poznanie fajnej  osoby  a potem rozłaka z nią  to nie jest za fajne przeżycie. I ta świadomość ,że nigdy tej osoby już nie zobaczysz:( ehh.. Ale trzeba jakoś żyć ;D

 Wakacje mineły okropnie szybko, są to chyba pierwsze wakacje które tak szybko się skónczyły jak i były cudowne  ;d

a tak w ogole to dziękuję Ci Skarbie za te wakacje bo gdyby nie Ty nie były by tak wspaniałe ;d i jeszcze Julci mojej, która zmieniła się diametralnie :D poprostu stała się taka inna, taka słodsza ;D :** ;***

                                                                                                          jak się domyślacie pisała Milena :D.

p.s  sorry za błedy :D.

---

Kim jest przyjaciel? To drugie ja.