Nie jest źle ;)
nareszcie wyzdrowiałam i się nie męczę :D
Po świętach przejedzona, zresztą jak zwykle...siedze i się nudzę.
Tak sobie myślę...znowu koniec roku i znowu Sylwester...nie nawidzę przymusowych imprez !
Trzeba się bawić, cieszyć i pić.
No, ale cóż ja i tak odbiegam od tradycji :)
Wylane mam, czy będę spać o tej 12 czy jednak pójdę na impreze...;]
A potem styczeń i rok więcej...
Coś mnie wzburzyło, tknęło moje serce, poczułam się jak kiedyś...
PEŁNA UCZUĆ ? Nie mam pojęcia, ale to było piękne...
Odeszło gdy skończyłam czytać... Łezka stanęła w oku ? Niebardzo...
Uważam, że wiele z tego co przeczytałam było fałszywe, po prostu napisane z przyzwyczajenia...
przede wszystkim wysłane do wielu innych, ja nie byłam wyjątkiem, a jednak coś mi kazało wierzyć, że te zdania były kierowane tylko do mnie, jako do osoby nadzwyczajnej i wyjątkowej...ale tylko przez tą chwilę właśnie, potem rozum objął władzę i wszystko prysło.
Znowu byłam pełna złości i żalu, nie pokonam chyba tego nigdy.
Ale potrafię się nakrecić co ? Nawijać o jednym wkółko...trochę to nudne.
Mogę opowiedzieć o czymś innym ;)
Jestem pełna podziwu patrząc na Bułe i Łukasza, tyle ze sobą już przeszli, a magia od nich nie odeszła, nadal kochają się tak samo...co więcej mocniej. Powinni się już do siebie przyzwyczaić, a tak nie jest...Cieszę się jej szczęściem, nie wiem czy można tak pisać publicznie o ich związku...ale to są moje uczucia...
Agata, dzięki za te święta, za PoWigilię i za Gwiazdorki ;) Za pyszną Lampkę Wina.
I takie chwile zapamiętam na zawsze.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika sandrusss25.