Tak buszowałam wczoraj około 22:30 w mamusi łóżeczku ;)
Po prostu się wyspałam ;D
Ale na szczęście o 23 dostałam mleczko i 23:15 już spałam.
Moje maleństwo kochane obudziła się wczoraj o 22:15 i od razu uśmiech na buźce, tylko na nią spojrzałam a ona śmiech w głos. No to wzięłam ją do siebie od łóżka żeby się trochę pobawiła. Cały czas głośno gadała, rozmawiała z panią gadżet bo akurat leciała na TVN style ;d. jak to fajnie wyglądało.
Zasnęłą jakoś o 23:15 myślałam że dzisiaj dłużej pośpi, ale gdzie tam 6:45 pobudka. Pooglądałyśmy bajki i teraz niunia dalej śpi.
Wczoraj pofarbowałam włoski, może później zrobie jakieś foto to Wam pokaże ;)
Jak ja dawno tyle tu nie napisałam ;D