więc tak gdzie ja jetem to raczej nie musze Wam pisać wiadomo
alo obok mnie siedzi Szałer- dobra z matmy, choć pani Barbara nie do końca była pewna, co do tego, ale nic z czasem sie pogodził że Kajko liczyła zadania lepiej od niej
no a generalnie to Kajko była grzeczną fdziewczynką
co nie można powiedzieć teraz
no co dziewczyna poprostu cieszy sie życiem, nie Kajo
no już nic więcej o Tobie nie pisze bo Cie jeszcze wydam
że pijesz, palisz imprezujesz, bijesz bezdomnych i wyzywasz staruszki na przystankach
upsssss
no teraz kolej na mojego szkolnego braciszka i przyjaciela zarazem
nio ten to już wogóle jest łobuz jakich mało
nie myśl sobie że nie p[owiem jak mnie wkurzałeś na lekcjach
jak mnie wsypywałeś
i jak krzyczałeś jak coś głupiego robiłam
no ale też nie zapomne że na obozie w Tleniu piliśmy winko, była jeszcze z nami Emilka, którą z tego miejsca pozdrawiamy
a potem nas kryłeś
ooo a potem Marchewa udawał Toki Hotel hahahahahaha
ale cyrk w tedy był
no nic na wspominki mi sie zebrało... lepiej już skończe bo faktycznie kogoś jeszcze wydam
pozdrawiam całą naszą ekipe