Czwartek! Czwartek! Czwartek! Chcę już ten CZWARTEK! :) Mimo, że do piątku będę musiała wypełniać "obowiązki sztandarowe", to i tak nie mogę się doczekać wolnego!:) (To chyba jest w czwartek) o 17 w kościele, czytam czytanie podczas mszy, a po tym stoję ze sztandarem na zewnątrz. W piątek jedziemy do Piły również ze sztandarem, a potem już mogę cieszyć się wolnym. Ten weekend spędzę z kuzynostwem z Gdańska, więc napewno będzie wesoło ;)
No tak... Myślałam, że to jest gdzieś dopiero 20, a już znowu 22 i ZNOWU się nie wyśpię...
u mnie to minimum 10/11 godzin spania, by być wyspaną, więc najlepiej to kłaść się o 19 :P
You're all I really need
9 miesięcy