Każdy z nas ma w życiu kogoś takiego komu może zaufać, z kim może porozmawiać o wszystkim, kogoś kto wie o Tobie więcej niż w własna matka, to pierwsza osoba do jakiej wykręcasz numer, kiedy potrzebujesz rady, pomocy lub po prostu się wypłakać. Dla mnie taką osobą jest właśnie kobietka z powyższego zdjęcia - Dorota. Myślę, że na naszym etapie znajomości mogłaby spokojnie napisać książkę na mój temat, o moim życiu wie już chyba wszystko. Niejedno ze mną przeszła i jeszcze wiele przed nią jak sądzę. Naprawdę takie przyjaźnie to rzadkość. Ciężko stwierdzić ile lat to już trwa, ale pamiętam, że była przy mnie od zawsze. Przeżyłyśmy razem dzieciństwo, okres buntu, dorastania, wczesną młodość i to wszystko co dzieje się teraz. Dokładnie pamiętam pierwsze wspólnie zorganizowane i spędzone urodziny, wiele godzin na placu zabaw, w piaskownicy, na huśtawkach (moja drewniana, Twoja blaszana), wspólne kolekcjonowanie tego samego magazynu, słuchanie tych samych zespołów, szpiegowanie naszych starszych sióstr, nawet bluzki miałyśmy takie same xD. Później pierwsze miłości i lament świętokrzyski i kolejne co nas połączyło to takie samo zdanie na temat facetów. Nie wiem jak to się stało, że przez tyle lat poza drobnymi sprzeczkami w dzieciństwie, których dziś nikt nie pamięta i nie rozumie nie zdażyło nam się poważnie pokłócić. To chyba największy fenomen, biorąc pod uwagę mój i Twój charakter. Analizując te wszystkie lata doszłam do zaskakujących wniosków, byłyśmy jednak dobrymi i posłusznymi dziećmi, a teraz...? Lepiej się nie przyznawać z roku na rok coraz gorzej, strach pomyśleć co będzie za pare kolejnych lat. Myślisz, że się unormujemy czy już zawsze będziemy takie szurnięte? xD Haha może kiedyś przyjdzie nam zamieszkać razem..tylko kto to zniesie? W każdym bądź razie nie zamieniłabym tej przyjaźni na nic innego, lata spędzone razem to jedna z niewielu rzeczy których nie żałuje. Szykuj się moja droga bo w przyszłym tygodniu przyjeżdżam do Ciebie i będziemy pić...no dużo fajnych rzeczy , potem noclegowania, a rano będę umierać i znowu obudzę się w piżamie w sowy
. Czekają Cię jeszcze w przyszłym tygodniu nieco większe zakupy ze mną, bedziesz mi pomagała nosić to wszystko i nie ma że boli. Jeszcze raz dziękuje za wszystko, za każdą sekunde, minute, godzine, dzień, tydzień, miesiąc i rok. Życzę sobie i Tobie, żeby tak zostało już zawsze ! <3
Żyję, kocham, tęsknię, płaczę, denerwuję się, marzę, myślę, wspominam, korzystam z tego co mam, szukam tego co chciałbym odnaleźć, uczę się, podróżuję, spotykam innych ludzi, mówię, krzyczę, złoszczę się,słucham, śpiewam, czytam, śnię, żałuję kilku rzeczy, z kilku się cieszę...W końcu kiedyś ktoś powiedział, że każdy marnuje życie na swój sposób.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24Ja patkigdTaka ja patkigd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24