photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 KWIETNIA 2013

78.

Chciałabym wrócić do tego wszystkiego co związane jest z tym zdjęciem, do tego uśmiechu, radości, rozmów..nawet do tej pogody. Ale raczej nic z tego się nie spełni w najbliższym czasie. Korzystając z okazji chciałabym również podziękować wszystkim i każdemu z osobna za wsparcie jakiego mi udzieliliście w ostatnich dniach...Wciąż jest trudno, ale dzięki Wam nieco lepiej. Naprawdę to doceniam. Dajecie mi siłę, której teraz tak bardzo potrzebuję, jesteście jak powiew świeżego powietrza..naprawdę ciężko to opisać. Mam nadzieję, że przynajmniej na Was będę mogła liczyć już na zawsze, nie mam ochoty ani siły na to żeby stracić kogoś jeszcze..W życiu czasem już tak bywa coś przychodzi, coś odchodzi..chociaż wydawało się, że zostanie na zawsze. Człowiek może się starać, stawać na głowie, ale sam w pojedynke nie zdziała tak naprawdę nic. Tam gdzie potrzebne są dwie osoby..po prostu są potrzebne dwie osoby. I mimo całego żalu, smutku, łez, rozczarowania, czasem nie pozostaje nic innego jak czekać, czasem kończy się limit rzeczy które można było zrobić i to jest chyba najgorsze..ta bezradność. Człowiek ma świadomość, że znajduje się w centrum tego wszystkiego, ale jednocześnie z drugiej strony stoi z boku i może się tylko przyglądać, jeszcze raz przeanalizować wszystko od początku, zastanowić się gdzie popełnił błąd. Może również starać się go naprawić jeśli tylko dostanie taką szanse...Zastanawiam się czy dobrze zrobiłam pisząc to wszystko. Z jednej strony jestem zadowolona i myślę, że to dobre, z drugiej jednak tak naprawdę nic to nie dało, więc może lepiej byłoby zachować to dla siebie. Ale nie warto niczego w życiu żałować, zawsze pozostają dobre wspomnienia, które można pielęgnować, więc nie do końca pozostaje się z niczym. Okazuje się, że coś co spędza mi sen z powiek i odbiera apetyt jest niczym dla kogoś innego. Po raz kolejny przekonałam się, gdzie było moje miejsce od samego początku. Jest mi niedobrze na samą myśl, że komuś wbijanie szpilki może sprawiać przyjemność. Ale koniec tego użalania, dam rade..Obiecałam to sobie i innym i jestem im to winna, musze dotrzymać słowa bo mnie zlinczują. Z czasem będzie łatwiej, podobno zawsze tak jest...więc cierpliwie na to czekam. Jak to A. subtelnie dzis ujęła..mam wystarczająco dużo na głowie i musze się mniej wszystkim przejmować, bo zwariuje...


" Była zagadką. Tajemnicą, której nikt nie potrafił poznać. Przez cały okres poszukiwań straciła wiele, zyskując jedynie kolejne przeświadczenie, że nie zasługuje na szczęście, że wszystko co dobre nie jest dla niej. Uznała, że to co piękne rodzi się po to, by zaraz umrzeć. (...) Poznała smak ludzkiej obojetności, bezlitosnej krzywdy i kłamstwa, które rozrywało jej serce na pół. Zamknęła się w sobie. Zawsze, gdy męzczyzna obiecywał, że jej nigdy nie opuści, ona czekała na moment w którym odejdzie bezpowrotnie." - ZX

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sandrula92.