74.

Witajcie.Mam mnóstwo nowych zdjęć z ostatniej "sesji" z Dorotką także póki co jest co dodawać...

Pogoda jak widać fantastycznie nam dopisała i jak dla mnie mogłaby już taka zostać, ale niestety znowu robi się coraz zimniej ;<.

Korzystając z okazji, że czytasz mojego bloga chciałam Ci serdecznie podziękować za ten dzień jak i wszystkie pozostałe, nie będę się tu znowu rozpisywać bo Ty i tak wiesz co chce powiedzieć i wszelkie słowa są tutaj zbędne. I pamiętaj z tą flaszeczką i tak przyjadę, musimy co nieco uczcić i obalić wypłate .

Ponieważ wiem, że niektórzy mężczyźni również czytają mojego bloga chciałabym im podziękować za wszelkie życzenia, które napłyneły do mnie z okazji Dnia Kobiet, bardzo miło z Waszej strony.

Cóż mogę dodać poza tym, że jestem szczęśliwa? Nie wiem co ani kto ma na to taki wpływ, ale uśmiech nie schodzi mi z twarzy i byłoby niezmiernie miło gdyby tak już pozostało. Proszę sobie za dużo nie myśleć, nie komibnować i nie plotkować. Być może mam po prostu cholernie dobry dzień. Moja praca na loterii dobiegła końca także koniec z sztucznym uśmiechem i codzienną dużą dawką cierpliwości..chociaż to ostatnie może mi się jeszcze przydać do opieki nad Oskarkiem i Emilką. Zapowiada się że od poniedziałku znowu będziemy się często widywać...Muszę poszukać koniecznie nowej pracy..najlepiej jak najszybciej także trzymać kciuki !

Nienawidzę szpitali a ostatnio ciągle między nimi kursuje jak na złość. Najpierw babcia teraz brat. Jeśli to taka zabawa w "podaj dalej" to ja odpadam w przedbiegach. Zdrowiejcie ludzie, bo zwariuje zamartwiając się o Was !

Poza tym niedawno dostałam wiadomość od osoby od której w ogóle bym się jej nie spodziewała...później milczenie, chwila grozy i...kolejna wiadomość ! A to Ci dopiero niespodzianka. Ciekawe, ciekawe...

Jutro mała odskocznia u A. a pojutrze znowu szpital..

"Największym błędem jest to, że nie przystępujemy do walki z góry zakładając, że nie mamy szans na wygraną. Dopiero w obliczach śmierci dochodzi do nas ile mieliśmy szans na bycie szczęśliwym. I jak wielu z nich, nawet nie spróbowaliśmy wykorzystać."