71.

Samojebki forever plus macie mój mały bajzel w pokoju -.-.

Czy niektóre rzeczy warto zostawić dla siebie? Czy można przekroczyć pewne granice? Gdzie wtedy jest miejsce dla szczerości?

Nawet jesli można przekroczyć granice..chyba czasem warto. Po prostu nie mogę się powstrzymać od komentarza, kiedy ktoś mnie wku.rwia i nie..wbrew pozorom nie dzieje się to często.

Myślę, że każdy z nas woli znać najbardziej brutalną prawdę, ale jednak prawdę niż kłamstwo. Brzydzę się nim. I tak ma to swoje źródło..nawet kilka. Nie ma nic bardziej bezczelnego niż kłamstwo prosto w twarz, to jak przypier.dolenie komuś w ryj tyle, że nie czujesz pieczenia w policzek. Najgorzej, kiedy to właśnie kłamstwo jest podstawowym budulcem w czyjejś relacji.

Na szczęście czasem da się to po prostu wychwycić w odpowiednim momencie, móc zareagować. Finał jest oczywiście brutalny, ale  każdy z nas potrzebuje surowej lekcji życia, każdy potrzebuje wyciagnąć wnioski.

Czy przez to, że kiedyś było mi trudniej dziś jest mi łatwiej, lżej ? Cóż na to pytanie jeszcze przez jakiś czas będę szukała odpowiedzi. Z pewnością jednak swoje wnioski wyciągnełam i dziś jestem silniejsza. Nie dam się tak łatwo oszukać, także wszystkich oszustów pozdrawiam środkowym palcem, albo nawet dwoma.

A teraz z innej beczki..Czy ja do cholery wyglądam na 16 czy 17 lat? Dokładnie odpowiedź brzmi NIE, więc zupełnie nie rozumiem z jakiej paki idąc do sklepu na zakupy musze pokazywać dowód osobisty. Jakbym co najmniej się z nim nie rozstawała i zawsze nosiła go przy sobie...dobrze, że Krysia miała swój. Głupia baba -.-.

Korzystając z okazji chciałam też podziękować za wczorajszy wieczór w Starym Krysi, Andzi, Achimowi i Damianowi.

Za popitke, noszenie na rękach, odwiezienie do domu, ba odprowadzenie do domu, rzucanie śnieżkami, dobre rozkminy etc.

No i mojej mamie za wyrozumiałość, ale już nie za to ze śmiała się dzisiaj ze mnie ;<.

Boli mnie głowa (zupełnie nie wiem dlaczego xD) także kończę. Tradycyjnie życzę Wam dobrej nocy i do przeczytania następnym razem ^^