Noo siemka : ***
W końcu posprzątałam , ale mi się tak nie chiało że masakraa . Teraz tylko idę kompu kompu . Później na 18 do kościoła też mi się z lekka nie chce ale ee tam wytrzymię jakoś . Później o 20 wpadają Sułkowice huhu jak się cieszę ..
No to ogólnie już się wszystko unormowało nie myślę już tak o wszystkim jak do tej pory . Przyzwyczaiłam się już że Igor to tylko kolega tęsknię za nim alee em jakoś muszę dać radę i iść dalej . Ogólnie wybaczyłam mu te wszystkie sms i jest już okey postanowiłam już się z nim nie kłócić bo te wszystkie nasze kłótnie mnie męczyły strasznie . No Igor sobie pojechał na Woodstock . a Patii za nim zapewne tęskni jak nie wiem . Ee pozdr. dla nich . Szczęścia gołąbeczki e : ***