Z mężczyzną mojego życia;)

Koniec:) Kiedy wiesz, że nic nie wiesz, kiedy wszystko Ci się miesza i nie pamiętasz podstawowych rzeczy to znak, że czas przestać się uczyć i puścić sobie odprężającą muzyczkę:) A jutro koło z fizjologii>> tak wiem, że jest sobota i długi weekend, ale taką przyjemność zafundowała nam nasza kochana uczelnia:) I nic pan nie zrobisz:P

Ale ja juz czuję cudowny smak schłodzonego piwka na jutrzejszych kręglach:D I będzie fajnie:) A na weekend nie biorę do domu żadnej książki, nic:) Wreszcie trochę odpocznę:)
I przyszły tydzień też fajowski, lodowisko, disco w piątek... I tak do kolejnego koła:/ Oto właśnie życie studenta-od koła do koła, czysta beznadzieja.
Trzeba cos zmienić kurde.. Chociaż jakieś zajęcia sportowe sobie znaleźć, bo juz nie wyrabiam tak mnie boooląą nogi od siedzenia:/ I czuje pikanie nerwów... Sorry, drżenia pęczkowe;] To jest paskudne! Może jakiś aerobik czy coś.. Chociaż wolałabym popykać w tenisa, oo tak:) No ale zobaczymy jeszcze:) W każdym razie juz mnie trafia od siedzenia w 4 ścianach codziennie od 12, to jest beznadziejne.


Czasami mam wrażenie że wszystko jest tak na wyciągnięcie ręki, że wystarczy tylko po to sięgnąć... Ale kiedy wyciągam rękę... Okazuje się, że jednak, że jest nieosiągalne...
Że coraz bardziej się oddala, rozpływa... Ale ciągle mam nadzieję!! Aż wreszcie całkiem zniknie.

I znowu jest smutno.

Wtedy zatapiam się w czymś innym, staram się jakoś odgonić myśli.. I udaje się!
Ale nie, tylko mi się wydawało.. Bo kiedy znowu mam czas, zaczynam rozmyślać.. I wszystko zaczyna się od początku.. Spirala się nakręca.
Z tą tylko różnicą, że za każdym razem...

Jest coraz bardziej smutno.


_________________________________________________________________


Każdy z nas robi błąd

Czeka aż przyjdzie ktoś

Kto wypełni nam świat

Każdy z nas cierpi bo

Wierzy że przyjdzie ktoś

Kto ukoi nasz strach...



Ostatnio wkręciłam się w Kaśkę;)

Pozdrawiam i trzymać kciuki na kole!!:):**