no, kościół na 11 zaliczony , potem jeszcze gorzkie żale na 17:15 . Wczoraj ciepluutko , jeszcze lepiej niż w piątek GUT . Cały dzień praktycznie po za domem , trochę tu trochę tam Haha . Poniedziałek i wtorek na luzie . 3 pierwsze lekcje , msza i do domu GOOD . Mhm . Dobra idę na jakiś spacerek czy coś. nie można zmarnować tak pięknej niedzieli na siedzenie w domu nie ? :)no. BYWAJCIE ;3