photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LUTEGO 2017

liczysz się tylko ty.

Chwila przerwy od pisania, dużo się działo ostatnio, niezbyt przyjemnych chwil, kolejna kłótnia, kolejne rany na jej sercu spowodowane moimi słowami, kolejny raz przesadzam. Zazdrość to dobra cecha ale jeśli jest ona opanowana i w granicach rozsądku. Ale w moim wypadku tego rozsądku zabrakło. Padło wiele słów i nie ważne że z nerwów czy nie ale padły. Padły nieprzyjemne słowa i krzywdzące tak krzywdzące że straciła do mnie zaufanie. Sam z własnej winy straciłem jej blask w oku, który jeszcze nie tak dawno widziałem. Ten żar który żarzył się tylko dla mnie. Teraz jedyne co zobaczyłem, to ból cierpienie, nienawiść do mojej osoby i te podkrążone oczy, które wylały mnóstwo łez. Wcześniejszej nocy. Samo to że nie potrafiła mi spojrzeć w oczy mówi to jak bardzo ją zraniłem. Ale nie wiem czym sobie zasłużyłem na to by mi wybaczyła. Chociaż wiem że nie zaufa mi i będzie się obawiać o to czy dalej nie wystrzelę złością i tą agresją. Czuję się jakby się mnie bała. Z resztą sam jej się nie dziwię. Ale zaskoczyła mnie tą decyzją że potrafiła mi wybaczyć. Bo ja już myślałem że to koniec. Że to już tyle. Nawet nie wiesz skarbie jak się tego obawiałem. Jak ja będę mógł spojrzeć w lustro na samego siebie i żyć z świadomością że straciłem moją ukochaną kobietę. Pisałem ze dam ci spokój że odejdę w zapomnienie. Nie dałbym rady. Wolałbym się zabić niż odsunąć się tak od ciebie i dalej nie walczyć. Chociaż już nie pierwszy raz cię zraniłem i już nie pierwszy raz zawiodłem zrozum wiem że popełniam karygodne błędy inna dziewczyna by mi tego nie wybaczyła. Ale Kocham Cię!. Wiem że nie zasługuje nawet na twoje spojrzenie, twój uśmiech po tym co zrobiłem. Ale ty mi wybaczyłaś wiem i widać to było jak trudno było ci podjąć tą decyzję bo zjebałem więcej rzeczy niż chyba każdy wcześniej przede mną. Ale też dziękuję ci. Bo widać jak bardzo mnie kochasz. Że ci na mnie zależy pomimo moich co chwila błędów niewybaczalnych błędów. Ja już byłem przygotowany na najgorsze szczerze skarbie już myślałem że powiesz że nie chcesz mnie znać bym spadał . Nikt cię tak nie skrzywdził słowami jak ja. Ale potrafiłaś mi wybaczyć. Pisząc to teraz lecą mi łzy, łzy szczęścia i łzy smutku że tak postąpiłem. Nie potrafię tego wytłumaczyć co w mnie wstąpiło. Ale wiem że to się nie powtórzy chcę się zmienić mam nadzieję że lekarze mi jakoś pomogą zwłaszcza psycholog. Bo te napady agresji są coraz gorszę. A nawet jeśli się wkurzę i to tak porządne to nie będę jej wyładowywał na tobie bo to był najgorszy błąd z mojej strony nawet nie wiesz jak mi głupio będzie przez najbliższe tygodnie patrzyć na ciebie  po tym co ci zrobiłem. A kończąc jeśli dalej będzie jakiś napad agresji to wyładuje się na sobie jakiejś rzeczy czy fizycznie się wyładuje. Ale nie tak byś ty to widziała i  bym musiał dalej patrzeć na twoje łzy. Chciałem ci tym jakby listem podziękować za to co zrobiłaś dla mnie. Nawet dziś nie mogę uwierzyć że dałaś mi szansę po tym wszystkim. Nadal bije się po policzkach i próbuje patrzeć w lustro czy to nie jest sen. Ale jak pisze z tobą to już wiem że nie jest to sen. Tylko prawda że wróciłaś do mnie i nadal mnie kochasz może już nie tak jak wcześniej bo sam zajebałem tyle sytuacji że na pewno nie jest już to ta sama miłość tak mocna jak wcześniej. Ale wiem że uda nam się to odbudować. Odbudować cegiełka po cegiełce. Wiem że musze o siebie od nowa zawalczyć o nasze wspólne plany i nasz związek. I wiesz jakie mam plany na nasze życie. A to że zaczniemy od nowa to tylko mnie wzmocni bo odnowimy sobie to uczucie które przez to wszystko na pewno troche wygasło na pewno mi przyznasz rację. Ale teraz mam szansę  to odbudować i zbudować to jeszcze lepiej na twardym i mocnym fundamencie wiary i zaufania do siebie. Oraz miłości nie buziaków, przytulania czy kochania się. Chociaż to jest bardzo ważne w związku. Ale na szczerości, prawdzie, zaufaniu, i wyrzeczeniu się tego co przynosiło ból nam ! Wiem że jesteśmy w stanie tego dokonać bo jesteśmy mocni razem. Już nie raz pokazaliśmy że co by się nie działo to nic nas nie rozłączyło że potrafiliśmy o siebie walczyć jak nie ja to potem ty ! Ale potrafiliśmy i nadal wiem że potrafimy. Na pewno nie będzie łatwo jeszcze nie raz będziemy się kłócić nie padną już takie słowa jak wtedy ale będą takie sprzeczki, kłótnie, małe zatargi. Ale to też jest potrzebne w związku bo potem ludzie po chwilach ciszy i odosobnienia od siebie nie potrafią wytrzymać i wiem że ja zawsze wyciągnę rękę pierwszy i wiem że sobie wybaczymy i będziemy się starać jeszcze bardziej i mocniej. A wiesz skąd to wiem ? Bo już wtedy na tej ławce nad zalewem zobaczyłem jak na mnie patrzysz. Miałaś to coś w tych oczach co mnie zaczarowało. To było jak czar rzucony na mnie. Widziałem ze chcesz tego co teraz mamy. Chcesz Nas jako związku jako ludzi wspierających się w kiepskich chwilach kłócących się ale też i kochających całym sercem. Chociaż wiem że wtedy jeszcze nie byłaś pewna tego czy będziemy razem. Ale widziałem to coś w twoich oczach i w tym jak mnie przytuliłaś. A ten pierwszy pocałunek nie zapomnę go do końca życia. Nie marzyłem nawet że mnie przytulisz a ty pocałowałaś mnie i to tak mocno i namiętnie. Może i lepiej że teraz mnie nie widzisz bo łzy powoli spływają mi po policzkach ale to nie są łzy smutku bólu. To Są Łzy Szczęścia. Bo Mam najlepszą Kobietę Na ziemi Najlepszą Narzeczoną i Wiem że Taka Kobieta Jak TY trafia się tylko raz. Dziękuję skarbie <3

Komentarze

miloscjestidealem NIE RAŃ ..KAROLINA JEST WYJĄTKOWA I DOCEŃ TO CO MASZ... BO NASZ ZWIĄZEK JUŻ LEGŁ W GRUZACH.. WIĘC WIEM CO CZUJESZ...
04/02/2017 14:26:54
tiili Cudna fotografia :)
03/02/2017 20:35:07
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika samprzeciwkowszystkim.

Informacje o samprzeciwkowszystkim


Inni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24