hej kochane ! ;) pogoda nas nie rozpieszcza na te Święta ale coz taka aura pogoda:( dzis wstalam sobie o 8 i nie dawno zjadlam śniadanko i wypilam herbatke i z moim już jest ok. Czekam az zadzwoni do mnie :-* przyjedzie kolo 13 so mnie z mamcia swoja :-* dodam jeszcze później wpis przed wieczerza wigilijną i wtedy dopiero jutro rano ;-)