photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 MAJA 2013

Zobaczysz jeszcze będzie tak,że twój telefon będzie tęsknić za Mną. Zobaczysz będzie jeszcze tak, że Tyzatęsknisz za Mną. Wtedy do Mnie napiszesz, że się myliłeś i chcesz być ze mną.A ja jak ta głupia idiotka przyjmę Cię w swe ramiona.


Jeżeli nie potrafisz zrozumiećmego milczenia nigdy nie zrozumiesz moich słów.

 


Godzinami szukała pretekstu bydopisać gwiazdkę przy dwukropku.

 


Dzięki Tobie uśmiechałam się doekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie takdziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. opowiedziałabym cicałe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na cześć, gdy mijamy się na ulicy&

 


Wyrwij me serce i wyrzuć, spal,potnij, nakłuj, zjedz! Cokolwiek. Już go nie potrzebuje&

 


Musiałeś wpieprzyć się w tożycie jak byłam szczęśliwa?

 


To nie tak , że się poddałam. Poprostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miałoznaczenia.

 


- Kocham cię! -coooo?! -wgooglach sobie wpisz jak nie rozumiesz !

 


Dlaczego mam taki talent&Talent do psucia wszystkiego co piękne w moim życiu?

 


Nienawidzę Cię za wszystko. Zato że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespanenoce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkimza to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tymżałośnie.

 


Zamykam ten rozdział, odcinamsię całkiem Powierzchowne obietnice i rozmazane sny. Przeznaczenie samo sobienie poradzi.

 


A krzyk nawet nie wie czy ciszago słucha&

 


Goniłam mój ideał. Ciąglepragnąć Ciebie zgubiłam gdzieś codzienność. Zapomniałam o otaczającym świecie,straciłam jeszcze więcej, straciłam kogoś lepszego&

 


Teraz zrozumiałam, że nie dasię patrzeć na gwiaździste niebo z osobą którą się kocha, bo w górze nie ma nicciekawego, gdy on trzyma Cię za rękę.

 


Ale brutalna i przedłużającasię rozłąka pomogła im upewnić się, że nie potrafią żyć z dala od siebie, iwobec tej prawdy, która nagle wyszła na jaw, dżuma była drobnostką.


Rozstanie boli tak bardzodlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawszetak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdymżyciu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nasrozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniusprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania.

 


Mieli bardzo prosty plan: byćrazem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się,że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami ibratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Aletak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie.

 


Myślałam, że będzie na zawsze,teraz wiem, że nigdy nie ma na zawsze.

 


Życie nas bardzo zaskakuje, gdyotwiera przed nami przyszłość.. Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że cośsię właśnie zaczyna..

 


Moje życie zamieniło się w żarta ja jestem jedyną osobą, która go nie łapie.

 


Los się do mnie uśmiechnął&szkoda tylko, że był to uśmiech ironiczny&

 


Życie nas bardzo zaskakuje, gdyotwiera przed nami przyszłość.. Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że cośsię właśnie zaczyna..


Zadziwiające  tak niewielebrakuje mi dziś do szczęścia.


Znasz to uczucie, kiedy jakaśosoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczegonie znaliście się wcześniej? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej (&)Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, żeczekali na siebie całe życie? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Niema ich już. Więc po co w ogóle zaczynać&

 


Trudno było stłumić żar ust,gdy w głowie szumiało od wódki


I tak przy okazji zatrzymywałasię w jego życiu. Na chwilę. Jak pomiędzy stacjami.

 

 

Odrobina Twojej miłości, którejpotrzebuję jak powietrza.

 


- Śpisz?  Nie.  Dlaczego? -Bo nie chce wkraczać do świata marzeń.  Jak to?  Bo tam jest za pięknie.


 

 

Wiesz jak to jest budzić się conoc czując łzy pod powiekami? słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? jakpodczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród milionaludzi być samym? jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.


WIECIE CO ROBIĆ ASK,FB I POCZTA W POPRZEDNICH

Milcia