ok, majówka już za mną & czas wziąć się w garść.
wyjazd do zakopanego naprawdę udany, mimo deszczu, zimna oraz tego, że prawie wpadłam do morskiego oka.
dobre adresy to willa u bohuna *właścieciel udostępnia rowery i włącza później saune ;3*
dobra kasza nasza na górnych krupówkach - najlepsze jedzenie. bez zgiełku, bez kebabów, po prostu pół kg kaszy i piwo miłosław
na koniec zapraszam na bloga