sesja zdana i mimo 75 zadań na ekonomii *ugh* NADAL JEST ZDANA!
jutro tylko parada zwycięstwa przed prof. rottem, gdzie mam nadzieję będę mogła opowiedzieć o serialu house of cards *tak sobie wymyśliłam*
zamierzam zacząć grać na giełdzie *tak, oglądałam wilka z wall street*, poza tym wygrałam ostatnio konkursik, gdzie nagrodą było 30pln do wykorzystania w jednym z katowickich klubów, tylko i wyłącznie na alko, więc chyba mam dobrą passę!
w pracy jak to w pracy, dalej wciskam Wam najnowsze trendy czyli bluzki ze stokrotkami.
złożyłam aplikację na kurs creative writing, bo przyszły semestr będzie taki KREATYWNY, że to się w głowie nie mieści
co do kreatywności, to czytałam ostatnio, że osoby obdarzone nią często zachowują się bez sensu, co tłumaczyłoby wiele moich EKSCESÓW
pewnie nie do zobaczenia, pozdrawiam!