photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 PAŹDZIERNIKA 2013

Ja, wierze,że cud
tych samych błednych
niezrozumiałych myśli
polega na reakcji ciał
wyziębionych
Ja, wiem,że mądrość
jak skała na wietrze
przetrwa długo
mimo,że umysł płonie
Ja, trace stabilność
tak szybko trzezwość
przychodzi z zimnymi
dłońmi na czoło
Ja, wołam o pomoc
ale świadomość jest
szybciej od innych
jeszcze śpiących błogo
Ja, wyje jak wilk nocą
do mego księżyca
słodkiego uśmiechu
twoich ust
Ja, gryze z tęsknoty
słowa spisane starannie
ołówkiem na ścianie
teraz przyciska mnie gruz
Ja, całą noc szpieguje
wytchnienia abstrakcji
nie uchwytne,nie poznane
rzeczywiście brakujące...
Ja, widze ten świt
wycieram słabość
i skronie gorące.