Gdy wiesz, ze swiat ma cos jeszcze do zaoferowania to masz ochote zyc, bo gdyby bylo inaczej, bylo by gorzej i nie przecierpialabym ani grama bolu. Wpadam na glupie pomysly i ukladam sobie plan tegorocznych wakacji. Kielce i owocowe dropsy, Torun i nieprzespane noce, Mazury w zestawie z Ksiezniczka, Bieszczady bez czegokolwiek, Krakow i papierosy wisniowe, tudziez Jabluszko Sandomierskie z Mrowka na wyspach Kanaryjskich na Podwolinie. Ja wiem ja to sie skonczy, bedzie tak jak zawsze. Pani w pobliskim sklepie w zestawie bedzie dawac Nam wode mineralna i mandarynki na kaca. I wezme ze soba dwa plecaki, bo jeden zawsze znika bez sladu...