haha ale dziś odpałowy dzien ^^
najpierw z neti pomyliłysmy autobusy i pojechałysmmy do Radomka, potem biegałysmy z golymi d****i po piwnicach w jakimś bloku, a potem z Adą w Interze na żelkach mmmm żelki z kwaskowatym cukrem są najlepsiejsze ^^ (patrz zdjecie <mój jęzor>)
A: Te ciasteczka sa najpyszniejsze na całym świecie.
D:Co ty, ja ci zaraz pokaże co jest najpyszniejsze na swiecie <długo szuka między regałami ... po czym > nie wiem, ale napewno coś dobrego.
***
D: Ej Ada patrz tej koleś coś ukradł i teraz szefowa z nim gada (incydent również w Inter.) i wczesniej wzywali po niego ochronę.
A: Domcia to burmistrz, on raczej nic nie ukradł.
D: A no rzeczywiscie.Ej a wypada iść do niego po autograf ?
to jest takie głupie, że aż śmieszne. xD