Tak, tak, to ja.
Bynajmniej, to nie jest moja bluza.
Bynajmniej, to nie jest moja czapka.
Bynajmniej, to nie jest moje osiedle.
Bo...
Bo wiecie.
SSSSSSSSSSSSSSSSSS.
Tak jakby coś mi tam tego.. pukało.. bolało... cieszyło się... jakoś.. jakoś mniej więcej tak.
_______________________________________________________________________
The Analogs- "Hippisi w martensach"
Dropkick Murphys- "Shipping up to Boston"