~mrdawidek najgorzej jest zaczac, trzeba pisac cos z niczego ^^ ja tam nawet nie konsultuje tego co pisze, sam wymyslam rozdzialy i podrozdziały, opisuje itd, wysle mejlem tera na dniach ponad 30 stron do sprawdzenia, takze traktuje to jako pisanie ksiazki haha ;P tera musze jesczze pare przykladow zadanek zrobic i bedzie cala praca, obrony sie boje, bo z zelbetu to moze byc ciezko.. łeee. dla taty projekciki? wyszkolił córe i tera z tego korzysta! ;PP