Od jutra tutaj wracam.Tęsknię za kontrolą, za pisaniem, za efektami.
Na uczelni urwanie glowy.
Następny weekend nareszcie wolny. Ostatni taki byl we wrześniu. Lecimy, zwiedzamy.
Tęsknię za nim. Gdyby nie opłacony Dubaj zerwałabym. Dobrze że byłam wtedy zarowno głupia i mądra. Inaczej popełniłabym jeden z większych błędów w życiu. Jest moim ideałem. Potrzebowalam tylko czasu by sie o tym przekonać.