Odkąd sięgam pamięcią zawsze było coś nie tak...
W niełasce, w ciągłym nie szczęsciu los bił na oślep
Szybko przestałam być dzieckiem. Czy choć przez chwilę byłam nim?
I naprawdę nic co ludzkie mi obce nie jest
Zabawne jakie rzeczy potrafią o głowy przyjść
A ja zbyt wiele widzę, zbyt mocno czuję...
Jenny, mam na imię Jenny
Czy to coś zmieni?
Gdy już wiesz...
Dziwnie, rozpalona Jenny
Co w jej głowie siedzi
Wiem tylko ja...
Już w szkole ciągle pytlai czy ze mnąwszystko w porządku jest...
Gdyby tylko wiedzieli, znali prawdę
A ja wierzę, że to co robię ma sens
Bo czasem lepiej odejść od zmysłow by nie zwariować.
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24