Wierzę drzewom
Drzewa ciężarne na wiosnę
Od słońca wielkiego bledną
Obiecują jasne owoce
Wierzę drzewom.
Kwiaty czerwone litośnie
Do rąk do okien się garną
I krzyczą coś o miłości
Wierzę kwiatom.
Słońce nim wzeszło o świcie
Na wschodnim świata końcu
Obiecało mi dzisiaj życie.
Wierzę słońcu!
Lasy zasłane i bliskie
Codziennym naszym hałasom
Obiecują wilgotna ciszę
Wierzę lasom!
Droga ta którą wygładził
Deszcz wicher grad i przechodzień
Obiecuje ze poprowadzi.
Wierze drodze.
Głaz pomarszczony od wieków
Spiętrzony nad drogi łukiem
Obiecuje mi ze poczeka
Ze będzie tu gdy powrócę.
Słowa A. Kreczmara
Śpiewał je do muzyki M. Sewena Stan Borys :)
Sama czuje sie jak takie samotne drzewo...
Dlatego zawsze drzewa kochałam i nadal kocham
i dlatego drzewa to dla mnie bratnie dusze.
samotnice...
Nieme..
Romantyczne...
Smutne...
Piękne...
Tajemnicze...
Niedoskonałe...
Nieregularne...
a dla mnie idealne
groźne...
potężne...