Jezu !
Wystarczył jeden telefon, że zburzyć mój cały spokojny rytm dnia.
Siedzę zestresowana i nie wiem co ze sobą zrobić.
Oczywiście ćwiczenia zaliczone tak jak zawsze, bo nic nie może mi w tym przeszkodzić... alee
jeśli chodzi o jedzeniu... to nawet nie mam na nie ochoty.
Przede mną najważniejsza rozmowa w moim życiu jak do tej pory.
I wszystko byłoby dobrze, gdyby była ona po polsku .
Już mam obawy, że zapomnę języka w gębie... wszystkie słówka wylecą mi z głowy.
I będę tylko prosić o powtórzenie albo mówić, że nie rozumiem.
Staram się jakoś pocieszyć, że to nie ja pierwsza i nie ostatnia tak się stresuje i przede mną pewnie jeszcze wiele takich stresujących sytuacji .. ale już brakuje mi argumentów...
Czuję, że to będzie ciężka noc
Inni zdjęcia: ... thevengefulone... thevengefulone... maxima24... maxima24... thevengefulone... maxima24... thevengefulone(*) itaaanPo drugiej stronie andrzej73łapka lilina