.

Walentynki walentynki i cały czas te walentynki !

Walentynki walentynkami, ale ktoś chudnąć musi !

Ja mam zapewne z tym większy problem niż Wy, bo nie mogę jeszcze ćwiczyć. 

Ale ten kto może niech się nie zastanawia czy ma wstać czy nie  tylko niech już wstaje i ćwiczy !

Ja mam teraz tyle dni wolnego, że nie wiem co ja zrobię. 

Nic tylko czekać, aż mi przejdzie i brać się do roboty ! 

Bylebym się tylko nie obżerała. Tak pięknie mi idzie, że aż grzech coś zgrzeszyć  

Tylko, że strasznie mnie boli fakt, że mogłabym ćwiczyć i bylabym bliżej niż jestem.

A teraz co ? 

Siedzę przed telewizorem, nudzę się. I tak pewnie będzie przez kilka najbliższych dni.

Może to i lepiej. Dziękować Bogu, że nic poważnego się nie dzieje i że leżę w domu a nie w szpitalu.

Także nic tu po mnie. 

Aaaaa... Jakbym mogła zapomnieć. 

Zaraz poczytam Was wszystkie i oczywiście szczęśliwych walentynek !

Ja ich nie obchodzę, bo jak na razie nie mam z kim.

Pewnie bym nawet o tym zapomniała, gdyby nie fakt, że mówią o tym na każdym kanale w telewizji.

Pozdrawiam ;)