nudzi mi się więc opiszę co się wczoraj działo. Oczywiście nie będę pisała wszystkiego.. ;D szczegóły miedzy nami zostają.
no więc.. pojechałyśmy do Zwyczajnej < 3! i poszłyśmy na boisko pić. Piłyśmy, paliłyśmy, darłyśmy się, śpiewałyśmy itp. I potem Klaudia zadzwoniła do mamy i ona jej powiedziała, że jest już w ocy i zaraz będzie. A my takie najebane! ; o poszłyśmy szybko do domu. Po drodze jakaś suka zaczęła się drzeć do nas. I Kamci się agresor włączył! Się wkurwiłam i chciałam do niej podejść. ;ddd zwyczajna mnie trzyma i mówi, żebym była spokojna xdd a potem obie się wkurwiłyśmy i podeszłyśmy. My do niej ' i o chuj ci teraz chodzi? ' a ona taka przerażona ' yy.. mi? przepraszam.. jak chcecie to siadajce z nami.. ' hahahahaha. poszłyśmy do domu. Otworzyłyśmy lodówkę. Zjadłyśmy szynke. Potem tosta z majonezem. Potem jakieś ciasto czekoladowo-waniliowe. Potem Klaudia roztopiła serek topiony z szynką i polała to majonezem! ; o hahah i to wszystko zjadłyśy w jakieś 5 minut xdd BLEEE! no i wyszłyśmy na dwór. Zwyczajnej spodnie spadały. Poszłyśmy na boisko! I biegałyśmy bez spodni! ; oo hahaha! potem leżałyśmy na ziemi <takie prawie gołe ; o > i śpiewałyśmy ; DD tak na łonie natury! Płakałyśmy też, bo fajki nam się skończyły ; << i później jacyś chłopacy coś gadali do nas. i Zwyczajna z jednym z nich jeździła na skuterze ; DD hahaha ! wyrwał ją na skuter xd a do mnie ten drugi z takim tekstem ' jak chcesz to moge isc do garazu po scigacza' hahahahahahahah! ach. jednym słowem fajnie się podwalali ; p
i potem coś się jeszcze działo ] ; - > było zajebiście! KONIEC!
Powtórkę poproszę!