Break Down The Walls <- Nowa miłość.
Do końca będę żałowała straconego koncertu. Wróćcie.
"Człowiek z czasem przyzwyczaja się do tego, że ma jakieś dolegliwości i uczy się z nimi żyć. Można także szukać pomocy u specjalisty, który może ten ból w jakiś sposób wyleczyć. Gorzej jest, gdy boli nas serce, a dusza wciąż łaknie, bo jest stęskniona. W oczach widać wtedy pustkę, a w środku siedzi przenikający żal. Człowiek z góry zakłada, że nic mu nie wyjdzie, zamyka się przed ludźmi, przeżywa katorgę. Zaczyna nienawidzić samego siebie, a to prowadzi do jeszcze gorszych problemów. Ten ból przenosi się na fizyczność, bo chcąc osiągnąć ukojenie, ludzie tną się albo przestają jeść. Widać, kiedy osoba jest nieszczęśliwa. Wygląda wtedy jak swój własny wrak.
Dlaczego tak się dzieje? Ból fizyczny ma to do siebie, że łatwo jest go czymś unieszkodliwić i się go pozbyć. To tylko nasze ciało i organizm, nic więcej. Dużo więcej dzieje się w głowie. Wszystko, co jest związane z bólem psychicznym przenosi się na ten fizyczny. Można więc powiedzieć, że są to oba bóle połączone w jedno. Dlatego też jest on trudniejszy do ukojenia - jest podwójny."