By znowu zacząć żyć.

Najlepszy koncert KORTOWIADY 2013

Grupa 'Zjeby & Pies' :D

Znów zaniedbałam mojego fotobloga. Od 2 tygodni mam już wakacje i wreszcie przyszedł czas na długą i pożądną notkę. Ciężko mi się do tego zabrać - długa nieobecność robi swoje... Teraz nie mam na nic czasu, a mimo to mam wrażenie, że to kiedyś żyłam bardziej, że kiedyś żyłam intensywniej. Dziś jestem jedynie zagubiona w labiryncie utkanym z szarej rzeczywistości, własnych marzeń, wspomnień i codzienności - niby innej, a jednak takiej samej. To ciągłe szukanie wyjścia z tego labiryntu pochłania tyle mojego czasu i energii. Mimo to jest dobrze, bo skłamałabym mówiąc, że jest inaczej. Bo kiedy już znajdziesz tą drugą połówkę jedyną i na zawsze inaczej być nie może. Jak mówiłam - jest dobrze, ale nie idealnie. Żal mi tego, co musiałam poświęcić dlatego by było dobrze. Tęsknię za tym co było kiedyś, za ludźmi, którzy byli kiedyś. Bardzo tęsknię. Kiedy jakiś czas temu byłam na samym dnie to właśnie oni pomogli mi sie od niego odbić. Są to jedyni ludzie, oprócz niego, którzy kiedykolwiek byli ważni i bardzo chciałabym żeby nadal tak było. Ale podobno czasu nie da się cofnąć - może i tak, ale jutro zawsze jest czyste, nieskażone żadnym błędem. Teraz mam wakacje, mam czas, pójdę do nich wszystkich, tak jak kiedyś z każdą z tych osób usiądę z browarem w ręku i opowiem im, jak bardzo brakowało mi ich przez tych pare lat... Tak, zdecydowanie najwyższy czas pojechać do Turzy. Pamiętam jak nadawałam tytuł fotobloga 'The way to my world' - 'Droga do mojego świata'. Kiedyś to Turza była moim światem i przez wszystkie notki starałam się znaleźć tą drogę. A dziś ? Dziś o tym nie myślę, a szkoda. To w końcu tam, dzięki tamatym osobom nauczyłam się najważniejszego: jak być sobą, jak kochać, jak się śmiać, jak imprezować i jak żyć... Myślę, że nigdy nie jest za późno żeby naprawić stracony czas. Jak dla mnie nie ma barier, których nie można pokonać, są tylko blokady w głowie - strach i brak wiary w siebie. Trzeba tylko się ruszyć - bo nic się nie zmienia od na dupie siedzenia. Przez tych pare lat zgubiłam drogę do mojego świata, ale w tym całym olsztyńskim syfie zapomniałam, że mam skrzydła i brak drogi nie jest żadną przeszkodą. A jeśli chodzi o mnie samą wciąż setki niewyjaśnionych myśli. No tak, bo w sumie od drugiej osoby trudniej znaleźć już tylko siebie. Postanowiłam jedno - znów chcę żeby było jak kiedyś. Potrafię to, bo w środku nadal jestem świeża, jedynie opakowanie się pogniotło. Chyba czas kończyć moją notkę, jak zwykle postaram się zaglądać tu częściej, ale znów nie wiem co z tego wyjdzie. Za to wiem jedno - witajcie wakacje, witaj Turzo, witaj życie ! :D

______________________________________

` Borysewicz & Kukiz - 'Jeśli tylko chcesz'

` Coma - 'Spadam'

Życia nie mierzy się ilością oddechów,

ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.