Hoł Hoł Hoł!
Jeeej! Mikołajki to był zawsze dla mnie udany dzień. W bucie z biegiem lat znajdowało się inne prezenty. Raz to była gra komputerowa, raz samochodzik. Z biegiem czasu jednak uświadomiono mnie, że Mikołaj nie istnieje...
Wtedy dla mnie, jako małego chłopca było to niepojęte. Jednak presja towarzystwa była za silna. Musiałem przestać wierzyć w Mikołaja. Zamiast prezentów typu zabawki czy gry, pod buta zacząłem dostawać koperty. A w środku nich pieniądze z różnymi nominałami, na ogół dochodzącymi do 30 zł.
Straciło to wszystko swoją magię. Nawet takie święto ludzie potrafili zamienić w zwykłe dostawanie pieniędzy. Dlatego też zacząłem chodzić w owe święto w czapce Mikołaja. Chciałem poczuć się jak dziecko i moim zdaniem kto nie chodził w ten dzień w tymże nakryciu głowy czerownym z białym pomponem, ten nie miał dzieciństwa.
Dobra, właściwie nie napisałem tematu typu filozoficznego bo po prostu mnie się nie chce. Tak, zwyczajnie. Niebawem święta, jestem po Mikołajkach (I tak wydałem już całą kasę) więc ciesze się życiem. Elo!
Na dworcu nie jest nudno
Wszem i wobec byłem w Gdańsku. Spotkałem się wreszcie z moimi braćmi i było zajebiście. To jest wersja rzecz jasna dla wszystkich, bardzo streszczona. Mniej oficjalna jest taka, że to był wyjazd, które najbardziej się bałem. Przedstawiałem swoim najlepszym przyjaciołom moją dziewczynę. Na szczęście było świetnie! Tyle że... nie wiedzieć czemu ja się nie zachowywałem tak jak powinienem. Jakbym nie był sobą. Jakbym to ja bał się reakcji moich przyjaciół... Eh... Nie ważne. Dziękuję za ten weekand: Darling! Jesteś gupia gupia gupia i chuj! | Sajmon i Martyna, roczna para roku. Chciałbym by między mną a Darling kiedyś tak było | Puszek i Seba - Geje!!! No i Ryje! | Myszka, który jest dupą i Seba, który przeze mnie nie miał podpisu za msze. Pozdro!
Gdybym był magiem
Gdybym spotkał maga, który mógłby spełnić moje trzy życzenia to zażyczyłbym sobie nieco egoistycznie. By moi bracia (Sajmon, Puszek i Lina) zostali nimi na zawsze, bym był spełniony do końca w miłości, oraz by moja kariera jako reżyser filmowy i pisarz się powiodła. Tak... Tego chcę najbardziej na świecie ;p A teraz nutka!