co by się stało, gdyby się nie stało to, co się stało?
i każdemu z nas wydaje się, że ma wszystko zaplanowane, pięknie poukładane - że znajdziemy 'drugą połówkę',
pójdziemy na studia, będziemy mieli trójkę zdolnych dzieci, które dziadkowie w weekendy będą zabierali na spacery,
zdobędziemy pracę w wymarzonym zawodzie, może zamienimy ojczyznę na inny kraj,
weźmiemy ślub, będziemy zarabiać kokosy i wydawać fortuny na zakupy i wycieczki zagraniczne.
stąd też te codzienne rozczarowania.
tak naprawdę żyjemy z dnia na dzień, jesteśmy zależni od tego, co przyniesie następny dzień.
bo przecież jutro może nas już nie być.
i co? i wszystkie marzenia, plany szlag trafi.
/ 13dzień ! wytrwam do końca, a jak.