W sumie dziękuje wszystkim za rok 2014. Po mimo bólu i płaczu no i tego, że znalazło się parę fałszywych przyjaciół.
Była też miłość ale przeminęła szybko w sumie jak zawsze. :)
Oby ten rok 2015 był jeszcze lepszy.
Ostatnia impreza na której byłam to w Halloween 2014r,
a dzień sylwestrowy spędziłam na praktykach + wieczorny trening ;d
a potem oglądalność na Polsacie wzrosła bo włączyłam TV i zasnęłam,
moc fajerwerków obudziła mnie o 00.01 Okno, parapet, łzy w oczach i tak opiłam swój 2014 rok.
Tak nagle wszystkie chwile przypomniały się z tego całego roku.
A tej nocy pamiętała tylko o mnie moja najwspanialsza mamusia która zadzwoniła do mnie ;)
Włączam tryb 2015r. i śmigam na TRENING ;d <3 !