Witajcie.
Mamy niedzielę a właściwie jesteśmy
jedną nogą już przy Poniedziałku. Chcę trochę powspominać wczorajszy dzień. Sobota.
To dzień w którym pojawiłem się na próbie. Długo mnie nie było zazwyczaj z mojego powodu...
Nie ważne... Liczy się to że się pojawiłem. Moi towarzysze przez okres gdy mnie nie było
stworzyli piękne arcydzieło. Utwór nosi tytuł "Ślina" I mogę obiecać wam że gdy go tylko
usłyszycie nogi same będą wam się rwać do podskoków. (POGO) Ja natomiast
przyczyniłem się od sklejenia drugiego utworu... "SKAcz". Sympatyczne Riffy które
do tego ułożyłem wspaniale komponują się z perkusją. (Pozdrowienia dla Erasa perkusisty).
Wybitnym talentem popisał się Cycu. Właśnie od napisała na zawołanie zwrotkę.
(Wielki szacun Cycu).
To tyle z relacji próby. Już niedługo będzie można nas usłyszeć. Już niedługo.
Ps. Nie można zapomnieć o Michale(Gitara), Adamie(Wokal) no i oczywiście Szymonie(Dźwiękowiec).
Do następnej soboty. Buja...
"A ty... Skacz, skacz ile śił w nogach masz
Skacz, Skacz, patrz uśmiechnięta twarz..."