Wkoncu sie zaladowalo i odziwo nie laguje mi mozila:D
A wiec zaczynajmy o boze 2 lata temu sie zaczelo to Cos;D
Powiedzmy ze mnie na chwile ponioslo, zapomnialam o swiecie i o wszystkich moich postanowieniach
typu nigdy w zyciu nie bede z blondynem etc. ze milosc w tych zcasach nie istnieje i ze kocha sie mozgiem a nie sercem co wsumie bylo nie tylko moimi przmeysleniami a takze pewnej Pani ; p no to wracajac do tematu ponioslo mnie na chwile i sie zatracilam zupelnie;D
Po niecalym miesiacu dopiero ogarnelam w jakie 'tarapaty' wpadlam ; D
Ten zlodziej mnie okradl i to ze wszystkiego co mialam skradl mi serce qwa i silna wole...
A po miesiacu juz wiedzialam o co chodzi
uswiadomilam sobie ze poprostu KOCHAM CIE NAD ZYCIE i ze dzien ( nie mowiac o miesiacu!) bez Ciebie Slonce jest dniem straconym ktory sprawia ze cuzje sie jak balon bez powietrza w srodku ;*
Dziekuje kochanie ze jestes i ze wytrzymujesz ze mna od dnia 08.06.08 bo dla mnie to jest kupa czasu ;*
Mam nadzieje ze w przyszlym roku bede mogla sie powtarzac na ten temat;*
Dobranoc xD
ps. JESZCZE PARE/ PARENASCIE GODZIN
ps2. za 27 minut moj ProX ma 19 ; D stara dupa ;*