Pokaz, gdzieś tam. Od lewej: Piegu, Ania, Ja i Becia.
Boże! Jacy ludzie są beznadziejni!
Jeden osobnik bierze, pod uwagę tylko i wyłącznie siebie samego.
Jak mu źle, niedobrze, jakie go krzywdy spotykają.
Potem zaczyna się zastanawiać, czemu tak jest, przez kogo.
Jak już odkryje, zaczyna się wyżywać.
I sprawiać przykrość osobnikowi,
który w gruncie rzeczy nie chciał źle.
Egoizm moi drodzy zwycięża z szacunkiem.
Nasłuchałam się, jaką to jestem złą kobietą,
jaką kur.wą i jaką szma.tą tylko dlatego, że nie chcę się spotkać,
z jakąś mendą społeczną, która muli mi klimat.
Z jakąś mendą, z którą nie zgodziłam się być.
Kur.wa mać to przykre :(
I tak nigdy w życiu nie będę z osobą, z którą nie chcę być,
tylko dlatego, że usłyszałam, że mnie "rozje.bie" .
To jest jakiś żal...
:(