Oczekiwanie. Pierwsza lekcja miłości jakiej się nauczyłam.
Dzień dłuży sie w nieskończoność, snujemy tysiące planów, prowadzimy sami ze sobą wymyślone dialogi, przyrzekamy sie zmienić i trwamy w niepokoju aż do nadejścia ukochanego.
A kiedy jest wreszcie obok, brak nam słów.
Bo długie godziny oczekiwania wywołują napięcie, napięcie przekształca się w lęk, a lęk sprawia, że wstydzimy sie okazać własne uczucia.