Uwielbiam ,gdy zdrowie wymyka mi się spod kontroli zwłaszcza w tygodniu, w którym przewidziano 69696969696 sprawdzianów, kartkówek. Uwielbiam także budzic się rano i widziec za oknem, w środku marca śnieg. Dużo śniegu . Dodam jeszcze,że nie mniej uwielbiam brak organizacji zarówno mojej jak i całej reszty,której skutkiem jest negatywne rozwiązanie sprawy związanej z majową wycieczką.
Mam także nadzieję,że wszystkie słupki na wykresie rybiego samopoczucia będą już tylko i wyłącznie rosły.