Tao, Tao, Tao...panda z czerwonym irokezem? SWAG.
Też chciałam takie włosy jak Luhan, mały 5 lat starszy ode mnie czytacz myśli i złodziej pomysłów...w moim przypadku nie do zrealizowania tak czy inaczej. I tak wyglądałabym miliard razy gorzej od niego i chyba w Kozach ten kolor by nie przeszedł, ani nawet w BB, głupi Chińczycy, wszędzie ich w pizdu i mogą robic co chcą bo w tym tłumie i tak nikt nie zauważy. Chyba, że zaczną obrażać szanownego pana Mao, ale wtedy to byłby ostatni raz jak gościa zauważono, ewentualnie w częściach wrzuconego do rzeki.
W poniedziałek konturówka, huh? Mam nadzieję, że to wyjątkowo zsucharzony żart pani z geografii, tak na prima aprilis czy coś. Nawet moi rodzice to wyśmiali, a to już coś znaczy!