Panna Jola ma dzisiaj urodziny, i to nie byle jakie.
Zaprawdę, podziwiam ją, że dziś, gdy stała się Naprawdę Dużą Dziewczynką, a tak naprawdę Poważnym, Dorosłym Człowiekiem, nie odsunęła się od nas, nieletnich, na korytarzu, a wręcz rozmawiała z nami i to, wydaje mi się, że z całkiem dużą przyjemnością oraz uśmiechem na twarzy.
Teoretycznie miałam czas, żeby wymysleć jakieś życzenia. Chociaż Panna Jola i tak wie, że kocham ją bardzo i chcę żeby była super szczęśliwa, ale może ułożę sobie w główce jeszcze coś i wyszczególnię.
Zawstydzona swoimi rozbieganymi myślami
nieumiejącymi wymyśleć życzeń
buziaki ślę.