"Ludzie mówią, że słowa mogą ranić po stokroć bardziej, niż ostrze noża, bardziej, niż cokolwiek. A ja mówię, że cisza jest jeszcze gorsza od słów. Cisza może oznaczać bowiem wszystko - słowa są konkretne i zawsze da się im zaprzeczyć i wyjaśnić ich znaczenie. A jak zaprzeczyć ciszy? Jak wyjaśnić jej znaczenie, skoro nie zna się jej przyczyny? Czasem jednak ciężko zapytać, ciężko zrobić jakikolwiek krok w stronę poznania ciszy, bo wiadomo, że prawda też może zaboleć. Co więc wybrać - dalsze trwanie w ciszy, czy może zapytanie, którego odpowiedzi się boimy?"
Napisałam to w jeden z tych wieczorów, który wspomina się dosyć niemiło, było smutno.
Ale jest przecież okej.
Póki co zwyczajnie narzekam na pogodę. Bo deszcz.
Liczę na to, że jutro będzie lepiej i wyjdę na rolki...
Buziaki, Robaczki ;)